UWAGA "banan" na budowie!

Nieprawidłowe osadzenie puszek instalacyjnych pod osprzęt elektryczny może mieć poważne konsekwencje zarówno praktyczne, jak i bezpieczeństwa. Jeśli puszka zostanie zamontowana za płytko, wówczas nie ma wystarczającej przestrzeni na ułożenie przewodów i elementów mocujących. Prowadzi to do trudności w osadzeniu mechanizmu gniazdka lub włącznika, co może skutkować luzami, słabym dociskiem zacisków i w konsekwencji przegrzewaniem się przewodów. Zbyt głębokie lub krzywe osadzenie powoduje natomiast, że osprzęt nie przylega równo do ściany – odstaje, przekrzywia się albo ramki nie pasują do siebie, co jest nie tylko nieestetyczne, ale i może utrudniać późniejszą eksploatację.

Jeśli puszki nie są osadzone stabilnie, to osprzęt potrafi się ruszać przy każdym wpięciu wtyczki, a wibracje z czasem osłabiają połączenia przewodów. To z kolei zwiększa ryzyko iskrzenia, przegrzewania, a nawet pożaru. Problemem jest też montaż kilku puszek obok siebie – jeśli zostaną osadzone nierówno, wówczas niemożliwe staje się prawidłowe zamocowanie ramek wielokrotnych. Dodatkowo, źle wypoziomowane puszki skutkują krzywo zamontowanymi włącznikami czy gniazdkami, co psuje estetykę wykończenia.

Ostatecznie nieprawidłowe osadzenie puszek powoduje, że instalacja jest mniej trwała, trudniejsza w serwisowaniu i narażona na większe ryzyko awarii. W skrajnych przypadkach, przy złym docisku przewodów, może prowadzić to do zagrożenia porażeniem prądem lub pożarem. Dlatego tak ważne jest, aby puszki były montowane na odpowiedniej głębokości, równo względem ściany i stabilnie, z zachowaniem wymiarów i zaleceń producenta osprzętu.