po co głębokie puszki?
- ELEKTRYK Bielsko.pl

- 14 wrz
- 1 minut(y) czytania

Jeśli w puszce brakuje miejsca, warto pomyśleć o kilku rozwiązaniach. Standardowe puszki mają zazwyczaj głębokość około 40 mm, co przy większej liczbie przewodów i połączeń szybko okazuje się niewystarczające. Dlatego coraz częściej stosuje się puszki głębokie o głębokości 60 mm, które dają znacznie więcej przestrzeni na przewody i złączki. Tam, gdzie instalacja jest bardziej rozbudowana, dobrze sprawdzają się puszki podwójne albo potrójne, czyli połączone obok siebie komory. Istnieją też puszki z dodatkowymi kieszeniami, które tworzą więcej miejsca na przewody – szczególnie przydają się w przypadku systemów sterowania roletami czy inteligentnych instalacji. W pomieszczeniach technicznych lub tam, gdzie nie ma możliwości pogłębiania ściany, stosuje się puszki natynkowe – są obszerne i łatwo w nich zmieścić duże ilości połączeń.
Równie ważny jest dobór odpowiednich złączek. Najwięcej miejsca oszczędzają nowoczesne złączki sprężynowe, np. Wago. Modele z serii 221 mają dźwigienki i przezroczystą obudowę, co ułatwia kontrolę podłączenia, a ich wersje miniaturowe serii 2273 zajmują jeszcze mniej miejsca, choć nadają się tylko do przewodów jednodrutowych. Klasyczne kostki śrubowe są większe i wymagają skręcania przewodu, dlatego obecnie stosuje się je coraz rzadziej.
Przy układaniu przewodów w puszce warto pamiętać, że nie należy ich upychać na siłę. Przewody powinny być ułożone w luźnych pętlach, a złączki najlepiej ustawić z boku, tak aby zostawić wolne miejsce na osprzęt. Jeśli miejsca i tak brakuje, można rozważyć przeniesienie części połączeń do osobnej puszki połączeniowej. Dzięki temu uniknie się ryzyka przegrzewania przewodów i uszkodzenia izolacji.





Komentarze